„COKOLWIEK UCZYNILIŚCIE…”

Cokolwiek uczyniliście

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

„COKOLWIEK UCZYNILIŚCIE…”

 „Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście.” (Ewangelia Mateusza 25,40)

 „…Cokolwiek uczyniliście…” Cokolwiek dobrego czynimy dla innych wierzących jest tym samym, jakbyśmy czynili to dla Jezusa. Osobiście, personalnie dla naszego Pana! „Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie, byłem nagi, a przyodzialiście mnie, byłem chory, a odwiedzaliście mnie, byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie. Wtedy odpowiedzą mu sprawiedliwi tymi słowy: Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym, a nakarmiliśmy cię, albo pragnącym, a daliśmy ci pić? A kiedy widzieliśmy cię przychodniem i przyjęliśmy cię albo nagim i przyodzialiśmy cię? I kiedy widzieliśmy cię chorym albo w więzieniu, i przychodziliśmy do ciebie? A król, odpowiadając, powie im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście” (Ewangelia Mateusza 25,34-40).

A jak chcemy usłużyć Jezusowi? Oczywiście, najlepiej, jak potrafimy! „Cokolwiek czynicie, z duszy czyńcie jako dla Pana, nie dla ludzi, wiedząc, że od Pana otrzymacie jako zapłatę dziedzictwo, gdyż Chrystusowi Panu służycie” (List do Kolosan 3,23-24). Jezus powiedział: „Kto was przyjmuje, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał. Kto przyjmuje proroka jako proroka, otrzyma zapłatę proroka; a kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego. A ktokolwiek by napoił jednego z tych maluczkich tylko kubkiem zimnej wody jako ucznia, zaprawdę powiadam wam, nie straci zapłaty swojej” (Ewangelia Mateusza 10,40-42).

Powinniśmy widzieć naszego Pana w każdym wierzącym Bracie, w każdej wierzącej Siostrze. Tak jest, w każdym bez wyjątku! Nie tylko w tym „wielkim” ale i w tym „małym”. W skromnym, fizycznie ułomnym Bracie, w biednej chorej Siostrze. „A jak chcecie, aby ludzie wam czynili, czyńcie im tak samo i wy” (Ewangelia Łukasza 6,31). Ze szczerego serca czyńcie, z radością, że możecie im pomocy udzielić, bowiem napisano: „kto okazuje miłosierdzie, niech to czyni z radością” (List do Rzymian 12,8). Niechaj Twoje serce nie będzie smutne, że się z nim dzielisz tym, co masz, nawet w sytuacji, gdy wiąże się to dla Ciebie z pewnego rodzaju poświęceniem czy samozaparciem, bowiem czeka Cię nagroda od Samego Pana. „Ochotnie będziesz mu dawał, a serce twoje nie będzie smutne, że mu dajesz, za to bowiem błogosławić ci będzie Pan, Bóg twój, w każdym twoim uczynku i w każdym twoim przedsięwzięciu. Gdyż nie braknie ubogich na tej ziemi, i dlatego nakazuję ci: W ziemi swojej otwieraj szczodrze swoją rękę przed swoim bratem, przed nędzarzem i biedakiem” (V Księga Mojżeszowa 15,10-11).

Zatem, drodzy Bracia i Siostry, „czynić dobrze nie ustawajmy, albowiem we właściwym czasie żąć będziemy bez znużenia. Przeto póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary” (List do Galacjan 6,9-10).

Estera Bednarska

 

Print Friendly, PDF & Email

Możesz również polubić…

Leave a Reply