ROZWAŻANIA BIBLIJNE 14.01.2025
14.01 „Zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego ani nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza; bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje.” (List do Hebrajczyków 12,5-6)
Jakże popularne jest w naszych czasach myślenie, że gdy przyjdziemy do Boga, gdy staniemy się Jego dziećmi, to On rozwiąże wszystkie nasze problemy. Nie będziemy już chorować, nie będziemy mieć problemów rodzinnych, materialnych i innych. Nic bardziej mylnego! Słowo Boże nie mówi nic podobnego. Także nasz dzisiejszy fragment Biblii nie głosi „ewangelii sukcesu”. Wręcz przeciwnie. Mówi o tym, że Bóg karze Swoje dzieci i On je doświadcza. On nas karze dla naszego dobra, abyśmy porzucili złe postępowanie, abyśmy przybliżyli się do Niego, abyśmy doznali uzdrowienia naszych dusz z grzechu. Tak jak my karzemy nasze dzieci, gdy są „niegrzeczne”. Gdybyśmy ich nigdy nie karcili, nawet gdy ich postępowanie zagraża ich zdrowiu i życiu, oznaczałoby to, że są nam obojętne, że nie miłujemy ich. Podobnie postępuje z nami Bóg. On nas karze, ponieważ nas miłuje, jesteśmy dla Niego cenni, tak cenni, jak źrenica oka. Jednak czy On nas doświadcza tylko wtedy, gdy grzeszymy? Czy zawsze problemy są karą za grzechy? Nic podobnego! On nas doświadcza, ponieważ chce, byśmy w naszych problemach Mu zaufali, byśmy poprzez nasze cierpienia jeszcze bardziej zbliżyli się do Niego.
Drodzy Czytelnicy, czy nie jest tak w naszym życiu, że gdy jesteśmy doświadczani, więcej się modlimy, częściej czytamy Słowo Boże, bardziej i ściślej szukamy społeczności z braćmi i siostrami w wierze? Czy przez nasze cierpienia Bóg nie wydaje się nam bliższy, a nasze serca są często pełne radości i pokoju wbrew okolicznościom? Oczywiście, że tak jest! Pamiętajmy więc o tym i nie osądzajmy innych wierzących, którzy znaleźli się w trudnych sytuacjach życiowych! Nie mówmy: „na pewno zgrzeszył, spotkała go kara Boża”. Podobnie mówili „przyjaciele” Joba: „Gdzież jest taki mąż jak Job, który by tak chłonął bluźnierstwo jak wodę? Który by tak się bratał ze złoczyńcami i obcował z bezbożnymi? (…) Niechże będzie Job bezustannie doświadczany, gdyż odpowiada jak ludzie złośliwi! Dodaje bowiem odstępstwo do swojego grzechu, urąga głośno pośród nas i coraz więcej mówi przeciwko Bogu” (Księga Joba 34,7-8.36-37). Lecz takie świadectwo wydaje Sam Bóg o Jobie: „Mąż to nienaganny i prawy, bogobojny i stroniący od złego” (Księga Joba 2,3). Zatem „Słyszeliście o wytrwałości Joba i oglądaliście zakończenie, które zgotował Pan, bo wielce litościwy i miłosierny jest Pan” (List Jakuba 5,11).
Nawet najcięższe doświadczenie może być dla nas wspaniałym Bożym błogosławieństwem!
Estera Bednarska
UPOMINKI ŚWIĄTECZNE DLA DZIECI Z CHRZEŚCIJAŃSKIEGO SIEROCIŃCA W LAHORE
Drodzy Darczyńcy!
Wiemy wszyscy o tym, jak bardzo dzieci lubią dostawać prezenty i jak niecierpliwie na nie czekają. Pragniemy zobaczyć także radość na miłych buziach dzieci sierot z sierocińca Paradise w Pakistanie, chcemy, żeby i one otrzymały prezenty, aby ten świąteczny czas był dla nich czasem szczęśliwym, by poczuły one się ważne, pomimo tego, że nie mają rodziców.
Dla nas chrześcijan najważniejszym prezentem otrzymanym od Boga jest Jezus Chrystus, który przyszedł na ten świat dla naszego zbawienia, dlatego wspominając czas Jego niezwykłych narodzin, chcemy też sprawić radość innym. Proszę Was, abyście z serca udzielili tym, którzy są w potrzebie i uradują się z Waszego daru.
Pomoc finansowa Darczyńców naszej Fundacji trafia do wielu dzieci z spośród najuboższych w Pakistanie. Jednymi z najbliższych naszym sercom są dzieci osierocone, dlatego udzielamy wsparcia również dla sierocińca Paradise w Lahore. Jest to sierociniec chrześcijański, prowadzony przez małżeństwo – Shaquftę Rafique oraz jej męża, Rafique Malloka. Ta dwójka chrześcijan podjęła się niezwykle trudnego zadania, biorąc pod opiekę i starając się wychować aż 25. dzieci-sierot! Głównym źródłem ich utrzymania jest własna skromna działalność – Shagufta zajmuje się szyciem odzieży, a zadaniem jej męża jej sprzedaż uszytego towaru. Oczywiście jest sprawą niemożliwą z tej działalności utrzymać 25. dzieci i zapewnić im wszystko, co jest potrzebne do właściwego rozwoju i funkcjonowania na co dzień.
Życzymy Błogosławieństwa Bożego wszystkim, którzy pragną podzielić się z tymi najmniejszymi!
„Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie, byłem nagi, a przyodzialiście mnie, byłem chory, a odwiedzaliście mnie, byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie. Wtedy odpowiedzą mu sprawiedliwi tymi słowy: Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym, a nakarmiliśmy cię, albo pragnącym, a daliśmy ci pić? A kiedy widzieliśmy cię przychodniem i przyjęliśmy cię albo nagim i przyodzialiśmy cię? I kiedy widzieliśmy cię chorym albo w więzieniu, i przychodziliśmy do ciebie? A król, odpowiadając, powie im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście”
(Ewangelia Mateusza 25,34-40).
Zapraszamy osoby pragnące udzielić wsparcia poprzez naszą Fundację „FILEO” do wpłat na konto z dopiskiem „UPOMINKI ŚWIĄTECZNE DLA DZIECI”
DAROWIZNA 50 ZŁ |
DAROWIZNA 100 ZŁ | DAROWIZNA 200 ZŁ | DAROWIZNA 500 ZŁ |
NUMER KONTA FUNDACJA “FILEO” KRS 0000705635
Wpłat można także dokonać za pomocą zrzutki utworzonej na ten cel: