ROZWAŻANIA BIBLIJNE 03.01.2024
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
03.01 „Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.” (Ewangelia Mateusza 6,33)
Bóg wie o wiele lepiej od nas, czego potrzebujemy. Jeżeli powierzymy Jemu swoje życie, swoją wolę, swoje serce, wtedy On uczyni dla nas wspaniałe rzeczy, takie, których wcale się nie spodziewamy. Jeżeli na pierwszym miejscu w naszym życiu postawimy Boga i całym sercem będziemy chcieli Mu służyć, wtedy niczego nie będzie nam brakować. „Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie. Na niwach zielonych pasie mnie. Nad wody spokojne prowadzi mnie. Duszę moją pokrzepia. Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości ze względu na imię swoje. Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, laska twoja i kij twój mnie pocieszają. Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich, namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się. Dobroć i łaska towarzyszyć mi będą przez wszystkie dni życia mego. I zamieszkam w domu Pana przez długie dni” (Psalm 23,1-6). „I Pan będzie ciebie stale prowadził i nasyci twoją duszę nawet na pustkowiach, i sprawi, że twoje członki odzyskają swoją siłę, i będziesz jak ogród nawodniony i jak źródło, którego wody nie wysychają” (Księga Izajasza 58,11). A nasze serce będzie wówczas pełne Bożej wdzięczności i pokoju: „Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie troski wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum ludzki, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie” (List do Filipian 4,6).
Tak więc nie troszczmy się o dzień jutrzejszy, bo bez wiedzy Boga nawet włos z naszej głowy spaść nie może. „Nawet wasze włosy na głowie wszystkie są policzone” (Ewangelia Mateusza 10,30). Po co się zatem troszczymy, po co zamartwiamy problemami, które spędzają nam sen z powiek? „Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie? Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je; czyż wy nie jesteście daleko zacniejsi niż one? A któż z was, troszcząc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? A co do odzienia, czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani przędą. A powiadam wam: Nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak przyodziany, jak jedna z nich. Jeśli więc Bóg tak przyodziewa trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, czyż nie o wiele więcej was, o małowierni? Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać? Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał własne troski. Dosyć ma dzień swego utrapienia” (Ewangelia Mateusza 6,25-34).
Zatem powierzmy troski swoje Bogu i powtórzmy Jego słowa: „U Boga żadna rzecz nie jest niemożliwa” (Ewangelia Łukasza 1,37).
Estera Bednarska
………………………………………………………………………………..
POMOC DLA UBOGICH DZIECI Z PAKISTANU
Ośrodek Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie, który prowadzą Sajida i Ashbeel Rafiq, zapewnia ubogim dzieciom z wioski: opiekę dzienną, dożywianie, opiekę duszpasterską oraz zajęcia pozaszkolne. Ośrodek też prowadzi również mały sierociniec, w którym na chwilę obecną zamieszkuje na stałe pięcioro dzieci. Poza stałymi mieszkańcami w tym momencie z Ośrodka korzysta aż 53. chrześcijańskich dzieci z wioski, którzy przychodzą tam na posiłki, słuchanie Ewangelii, czytanie historii biblijnych i oglądanie chrześcijańskich filmów, a także różne gry i zabawy, zajęcia plastyczne, zajęcia z zakresu higieny czy zajęcia wspierające podstawowe umiejętności nabywane w szkole publicznej, takie jak nauka czytania, pisania czy liczenia.
Niestety, bez stałej pomocy Darczyńców opiekunowie nie są w stanie nakarmić całej grupy dzieci oraz zapewnić im wszystkiego, co potrzeba do ich normalnego funkcjonowania. W obliczu pogłębiającego się kryzysu humanitarnego w Pakistanie oraz w świetle sierpniowych wydarzeń w Jaranwala, na skutek których tysiące chrześcijan zostało zwolnionych z pracy, sytuacja chrześcijańskich dzieci w Pakistanie jest wręcz tragiczna. Również większość rodziców dzieci uczęszczających do Ośrodka została pozbawiona pracy na skutek tych wydarzeń.
Koordynatorzy Duszpasterstwa Dobrego Pasterza mają również pod stałą opieką Chrześcijańską Kolonię, w której w tej chwili zamieszkuje 20 rodzin, z czego przynajmniej połowa w tej chwili nie ma żadnych środków do życia. To właśnie tam mieści się funkcjonująca od kwietnia tego roku chrześcijańska Szkoła Podstawowa naszej Fundacji „Fileo”, w której dzieci mają możliwość pobierania bezpłatnej nauki sześć razy w tygodniu, a także mają stały dostęp do darmowych materiałów szkolnych oraz zajęcia Szkółki Niedzielnej.
Sajida i Ashbeel prowadzą swoją duszpasterską pracę również wśród chrześcijan zmuszanych do pracy w fabryce cegieł. Często muszą przekupywać strażników, by umożliwili im wstęp na teren fabryki, wiele razy zdarzyło się, że musieli ratować się ucieczką. Rodziny z fabryki cegieł są wycieńczone, niedożywione, schorowane, pozbawione nadziei na odmianę losu. Służba wśród nich jest wyjątkowo ciężka i niewdzięczna, ale też bardzo potrzebna, gdyż wnosi choć odrobinę światła w życie tych ludzi.
Chrześcijanie są w Pakistanie obywatelami najniższej kategorii. Szanse na zdobycie dobrze płatnej pracy są bardzo małe, a bez środków nie ma możliwości kształcenia dzieci. Bez edukacji z kolei nie ma mowy o przyzwoitej pracy.
Nawet jednak jeśli chrześcijanin ma wykształcenie, szanse na przebicie się do przynajmniej klasy średniej są znikome. Ashbeel, choć jest człowiekiem wykształconym, znającym język angielski, pracuje fizycznie, w złych warunkach, za niską płacę.
Sytuacja chorych, starych i niepełnosprawnych jest jeszcze gorsza, bo nie mają możliwości najmowania się nawet do tych najgorzej płatnych zajęć, które mogłyby zapewnić im choćby najskromniejsze utrzymanie. Często żyją oni w katastrofalnych warunkach, dodatkowo w bardzo złym stanie psychicznym, czując się zupełnie bezużytecznymi i wyzutymi z człowieczeństwa.
Drodzy Darczyńcy! Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim Braciom i Siostrom, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę” (II List do Koryntian 9,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).
ŻYWNOŚĆ DLA UBOGICH DZIECI Z FABRYK CEGIEŁ W PAKISTANIE
Wszystkie osoby pragnące pomóc poprzez naszą Fundację prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla dzieci z Pendżabu”
FILEO-FUNDACJA NIOSĄCA POMOC OFIAROM PRZEMOCY KRS 0000705635
Tytuł przelewu: „Pomoc dla dzieci z Pendżabu”
BPKOPLPW
Rachunek do wpłat w walucie polskiej
PL 30 1020 2791 0000 7902 0269 1947
Rachunek do wpłat w walucie zagranicznej
PL 46 1020 2791 0000 7502 0309 5569
Można też dokonać wpłat za pomocą zrzutki utworzonej na ten cel: