ROZWAŻANIA BIBLIJNE 11.07.2023
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
11.07 „Tak mówi Pan: Przystańcie na drogach i patrzcie, pytajcie się o odwieczne ścieżki, która to jest droga do dobrego i chodźcie nią, a znajdziecie odpoczynek dla waszej duszy! Lecz oni odpowiedzieli: Nie pójdziemy.” (Księga Jeremiasza 6,16)
W powyższym wersecie zawarta jest bardzo prosta recepta na życie pełne pokoju: zastanawiajcie się co jest dobre i postępujcie właściwie! Tylko tyle! Każdego dnia, zanim podejmiesz jakąś decyzję, zanim pójdziesz w prawo bądź w lewo, zwróć się ku Bogu i wybierz Jego wolę dla Twojego życia, a wówczas Twoje serce będzie pełne pokoju. Podobne słowa rzekł Jezus: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie” (Ewangelia Mateusza 11,28-30).
Jakże wspaniałą jest sprawą doznawanie Bożego ukojenia! „Temu, którego umysł jest stały, zachowujesz pokój, pokój mówię; bo tobie zaufał. Ufajcie po wsze czasy Panu, gdyż Pan jest skałą wieczną” (Księga Izajasza 26,3-4). „Gdyż pokrzepię duszę umęczoną i nasycę każdą duszę zgłodniałą” (Księga Jeremiasza 31,25).
Drogi Czytelniku! Czy nie jest tak, że często czujesz się umęczony, przytłoczony problemami dnia codziennego? Czy pragniesz ukojenia dla swojej duszy, a nie znajdujesz? Pamiętaj – tylko Bóg może dać Ci prawdziwe ukojenie. Niezależnie od tego, co teraz się dzieje w Twoim życiu i jak poważne są Twoje problemy – On pragnie, by Twoje serce zaznało odpoczynku.
„Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej, od niego jest zbawienie moje. Tylko On jest opoką moją i zbawieniem moim, twierdzą moją, przeto się nie zachwieję. Dopókiż wy wszyscy napadać będziecie na człowieka, by go rozbić, jakby był ścianą pochyłą, zwalonym murem? Zaiste, zamyślają go strącić z wysoka, lubują się w kłamstwie, ustami swymi błogosławią, ale w sercu swym złorzeczą. Sela. Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej, bo w nim pokładam nadzieję moją! Tylko On jest opoką moją i zbawieniem moim, twierdzą moją, przeto się nie zachwieję. W Bogu zbawienie moje i chwała moja; skała mocy mojej, ucieczka moja jest w Bogu. Ufaj mu, narodzie, w każdym czasie, wylewajcie przed nim serca wasze: Bóg jest ucieczką naszą! Sela. Tylko tchnieniem są synowie ludzcy, synowie mężów zaś zawodni, na wadze podnoszą się w górę, wszyscy oni lżejsi są niż tchnienie. Nie ufajcie wyzyskowi ani nie pokładajcie w grabieży daremnie nadziei. Gdy bogactwo się mnoży, nie lgnijcie do niego sercem! Jeden raz przemówił Bóg, a dwa razy to usłyszałem, że moc należy do Boga i że u ciebie, Panie, jest łaska, bo Ty odpłacasz każdemu według uczynków jego” (Psalm 62,2-13).
Zatem szukajmy Bożej drogi dla naszego życia, a Bóg w odpowiedzi da nam wytchnienie, uciszenie, ukojenie, którego tak pragnie nasza dusza!
Autor: Estera Bednarska
KRYTYCZNA SYTUACJA PRZEŚLADOWANYCH CHRZEŚCIJAN W PAKISTANIE!
Obecna sytuacja w Pakistanie jest katastrofalna. Inflacja w tej chwili wynosi 27,6 procent. Ceny rosną w zastraszającym tempie dosłownie z dnia na dzień. Jest to niewątpliwie skutek ubiegłorocznej klęski powodzi, która dotknęła jedną trzecią tego kraju. Ubodzy chrześcijanie, których i tak nie było stać do tej pory na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, teraz znaleźli się w sytuacji bez wyjścia.
– W naszej wiosce rodziny znalazły się w krytycznym momencie. Ludzie szukają możliwości zdobycia jedzenia. Z okolicznych fabryk cegieł ludzie dzwonią do nas, proszą o możliwość pomocy żywnościowej – napisała do nas Sajida, koordynatorka ośrodka Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie.
Życie chrześcijan w Pakistanie jest bardzo trudne. Z powodu naśladowania naszego Pana Jezusa Chrystusa doznają oni bardzo licznych i ciężkich prześladowań, a także ubóstwa, ponieważ chrześcijanin nie ma szans na dobrze płatną pracę, bowiem uważany jest przez społeczeństwo za osobę trzeciej kategorii. Nasi Bracia i Siostry w Chrystusie wykonują w Pakistanie najgorzej płatne prace, a częstokroć całe rodziny łącznie z małymi dziećmi pracują jako niewolnicy w fabrykach cegieł. Nie mają oni w większości szans nawet na podstawową edukację, przeważnie są niepiśmienni. Ich dochód nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, co dopiero dodatkowe wydatki związane na przykład z leczeniem, gdyż nie ma darmowej opieki zdrowotnej – pobyt w szpitalu czy wizyta u lekarza jest to wydatek, na którego ich po prostu nie stać.
W imieniu naszych Braci i Sióstr w Pakistanie pragniemy prosić wszystkie osoby o otwartych sercach o chociaż drobną pomoc finansową, która zostanie przeznaczona na paczki żywnościowe dla skrajnie ubogich i prześladowanych chrześcijan z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie i okolicznych fabryk cegieł.
Drodzy Darczyńcy! Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).