ROZWAŻANIA BIBLIJNE 29.03.2023
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
29.03 „Umysł spokojny zapewnia ciału życie, lecz namiętność toczy członki jak robak.” (Przypowieści Salomona 14,30)
Widzimy, że już król Salomon wiedział to, o czym teraz powszechnie mówią współcześni nam lekarze – nasze zdrowie psychiczne ma wielki wpływ na zdrowie fizyczne. Jednak my, dzieci Boże, możemy spojrzeć jeszcze głębiej na słowa mądrego króla: grzech jest jak ohydny robak, który pożera nas od środka. Jak strasznym robakiem dla naszej duszy i naszego ciała mogą być grzeszne namiętności! „Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze, podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę. A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi; są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni; nierozumni, niestali, bez serca, bez litości” (List do Rzymian 1,26-31). „Skądże spory i skąd walki między wami? Czy nie pochodzą one z namiętności waszych, które toczą bój w członkach waszych? Pożądacie, a nie macie; zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć; walczycie i spory prowadzicie. Nie macie, bo nie prosicie. Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, zamyślając to zużyć na zaspokojenie swoich namiętności” (List Jakuba 4,1-3). „Albowiem gdy byliśmy w ciele, grzeszne namiętności rozbudzone przez zakon były czynne w członkach naszych, aby rodzić owoce śmierci” (List do Rzymian 7,5).
Bądźmy więc ludźmi spokojnego umysł i strzeżmy się namiętności, które niszczą nasze życie! „A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami. Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy” (List do Galacjan 5,24-25). „Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, z powodu których przychodzi gniew Boży” (List do Kolosan 3,5-6). „Taka jest bowiem wola Boża: uświęcenie wasze, żebyście się powstrzymywali od wszeteczeństwa, aby każdy z was umiał utrzymać swe ciało w czystości i w poszanowaniu, nie z namiętności żądzy, jak poganie, którzy nie znają Boga” (I List do Tesaloniczan 4,3-5).
Pamiętajmy, że Bóg mówi wspaniałe słowa do nas, którzy chcemy wystrzegać się złych namiętności: „Temu, którego umysł jest stały, zachowujesz pokój, pokój mówię; bo tobie zaufał” (Księga Izajasza 26,3).
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]
KRYTYCZNA SYTUACJA PRZEŚLADOWANYCH CHRZEŚCIJAN W PAKISTANIE!
Obecna sytuacja w Pakistanie jest katastrofalna. Inflacja w tej chwili wynosi 27,6 procent. Ceny rosną w zastraszającym tempie dosłownie z dnia na dzień. Jest to niewątpliwie skutek ubiegłorocznej klęski powodzi, która dotknęła jedną trzecią tego kraju. Ubodzy chrześcijanie, których i tak nie było stać do tej pory na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, teraz znaleźli się w sytuacji bez wyjścia.
– W naszej wiosce rodziny znalazły się w krytycznym momencie. Ludzie szukają możliwości zdobycia jedzenia. Z okolicznych fabryk cegieł ludzie dzwonią do nas, proszą o możliwość pomocy żywnościowej – napisała do nas Sajida, koordynatorka ośrodka Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie.
Życie chrześcijan w Pakistanie jest bardzo trudne. Z powodu naśladowania naszego Pana Jezusa Chrystusa doznają oni bardzo licznych i ciężkich prześladowań, a także ubóstwa, ponieważ chrześcijanin nie ma szans na dobrze płatną pracę, bowiem uważany jest przez społeczeństwo za osobę trzeciej kategorii. Nasi Bracia i Siostry w Chrystusie wykonują w Pakistanie najgorzej płatne prace, a częstokroć całe rodziny łącznie z małymi dziećmi pracują jako niewolnicy w fabrykach cegieł. Nie mają oni w większości szans nawet na podstawową edukację, przeważnie są niepiśmienni. Ich dochód nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, co dopiero dodatkowe wydatki związane na przykład z leczeniem, gdyż nie ma darmowej opieki zdrowotnej – pobyt w szpitalu czy wizyta u lekarza jest to wydatek, na którego ich po prostu nie stać.
W imieniu naszych Braci i Sióstr w Pakistanie pragniemy prosić wszystkie osoby o otwartych sercach o chociaż drobną pomoc finansową, która zostanie przeznaczona na paczki żywnościowe dla skrajnie ubogich i prześladowanych chrześcijan z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie i okolicznych fabryk cegieł.
Drodzy Darczyńcy! Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).