ROZWAŻANIA BIBLIJNE 04.12.2022
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
04.12 „Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia.” (Przypowieści Salomona 28,13)
Tak, ten kto próbuje ukryć zło popełnione przez samego siebie, ma w życiu przekleństwo. Bóg nigdy nie błogosławi tym, którzy żyją w grzechach i nie chcą ich porzucić. Nam może się wydawać, że to, co czynimy w swoich domach, nikogo nie powinno interesować, jednak pamiętajmy, że przed Bogiem nic się nie ukryje. Dopiero, gdy wyznamy Bogu swoje grzechy i je porzucimy, dostąpimy miłosierdzia od Boga. Pamiętajmy przy tym, że miłosierdzia nie dostąpi ten, kto tylko wyznaje grzechy i dalej je czyni. Nawet jeżeli codziennie wyznajemy grzechy, a dalej w nich żyjemy, nic to nam nie pomoże. Oznacza to tylko, że jesteśmy świadomi, iż robimy źle, ale co z tego? Jeżeli nie pragniemy czynić dobrze, cóż pomoże choćby wielokrotne wyznanie naszych win? Jeżeli nie porzucamy zła, lecz ciągle wracamy do tych samych grzechów, oznacza to, że nasze serce dalej pragnie je czynić, czyż nie jest tak? Jeżeli codziennie przepraszam Boga i ludzi, ale codziennie czynię to samo zło, to jak moje serce może być czyste? Lecz gdy naprawdę chcę porzucić zło, to nie tylko przepraszam, lecz też proszę Boga, by zabrał mój grzech, błagam Go o to z całego serca, a wówczas On mi pomaga porzucić zło. Lecz muszę pragnąć, aby to zło zniknęło z mojego życia, moje serce musi brzydzić się grzechem, aby go porzucić. Bo jakże mam porzucić coś, co lubię a nawet kocham? Jeżeli lubię czynić dany grzech, na przykład sprawia mi przyjemność, gdy kłamię i cieszy mnie, gdy ludzie wierzą w to, co mówię lub też mam przyjemność w plotkowaniu, to jak mam porzucić to? Powinienem wtedy prosić Boga, bym znienawidził mój grzech i bym zapragnął, by Bóg go zabrał. A wtedy Bóg oczyści moje serce. I wówczas mój grzech nie tylko wyznam, ale i porzucę!
„Strzeż języka swego od zła, a warg swoich od słów obłudnych! Odwróć się od zła i czyń dobrze, szukaj pokoju i ubiegaj się oń! Oczy Pańskie patrzą na sprawiedliwych, a uszy jego słyszą ich krzyk. Oblicze Pańskie jest zwrócone przeciwko złoczyńcom, aby wytracić z ziemi pamięć ich. Wołają, a Pan wysłuchuje ich, i ocala ich ze wszystkich udręk. Bliski jest Pan tym, których serce jest złamane, a wybawia utrapionych na duchu. Wiele nieszczęść spotyka sprawiedliwego, ale Pan wyzwala go ze wszystkich” (Psalm 34,14-20). „A zwiastowanie to, które słyszeliśmy od niego i które wam ogłaszamy, jest takie, że Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności. Jeśli mówimy, że z nim społeczność mamy, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie trzymamy się prawdy. Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma. Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z niego robimy i nie ma w nas Słowa jego” (I List Jana 1,5-10).
Zatem wyznajmy Bogu grzechy nie zwlekając szczerym sercem i porzućmy je, a wówczas dostąpimy błogosławieństwa od Boga! „Błogosławiony ten, któremu odpuszczono występek, którego grzech został zakryty!” (Psalm 32,1).
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]
Chrześcijańskie małżeństwo z dwojgiem małych dzieci bez dachu nad głową!
Nazia z Pakistanu, jej mąż i dwie małe córeczki (w wieku 4 i 5 lat) znaleźli się w sytuacji, którą trudno nawet nam sobie wyobrazić – przebywają oni cały dzień pod gołym niebem, a w nocy śpią na sianie. Dom, w którym mieszkali, a właściwie jeden pokój zawalił się latem podczas fali potężnej powodzi, która dotknęła jedną trzecią Pakistanu. Od tej pory nie mają oni gdzie mieszkać, a ponieważ są chrześcijanami, nie dostają też żadnej pomocy ze strony instytucji państwowych!
Nazia jest żoną robotnika, który zarabia na życie, ładując bagaże na wóz ciągnięty przez osła i transportując je do innych miejsc. Pieniądze, które zarabia, nie wystarczają nawet na wyżywienie rodziny. Ponieważ nadchodzi zima, Nazia i jej mąż Nadeem obawiają się bardzo o bezpieczeństwo swoich córeczek. Temperatura w nocy ciągle spada, a wygłodzone dzikie zwierzęta też mogą zrobić krzywdę w nocy śpiącym dzieciom. Modlą się, aby Bóg zapewnił im bezpieczne schronienie, aby mogli wieść normalne życie ze swoimi dziećmi. Naszym pragnieniem jest, aby pomóc im odbudować ich dom!
Koszt odbudowy ich domu podany jest w rupiach pakistańskich i wynosi około 5.900 zł (przy uśrednionym kursie 44 rupie za 1 złotówkę).
Poniżej podajemy szczegóły dotyczące materiałów i kosztów budowy:
- wymiary pokoju wynoszą 14×15 stóp
- potrzebne cegły 8500 cegieł (koszt 93500 rupii)
- worki cementowe 20 sztuk (21000 Rs)
- wynajęcie ciężarówki (7000 Rs)
- stalowe drzwi (14000 Rs)
- stalowe okno (9000 Rs)
- materiał dachu 15 sztuk po 14 stóp (33500 Rs)
- dźwigary 2 sztuki (16000 Rs)
- farba przeciw korozji dachu (1200 Rs)
- dachówka (7200 Rs)
- gont bitumiczny na dach (Rs 280)
- wykonanie ścian i podłóg (25000 Rs)
- opłaty dla pracowników licząc 20 dni pracy (20×1600 Rs czyli 32000)
W imieniu Nazi i Nadeema prosimy o pomoc w odbudowie domu.
Drodzy Przyjaciele!
Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).