ROZWAŻANIA BIBLIJNE 02.05.2025

02.05 „Orzcie sobie ugór w nowy zagon, a nie siejcie między ciernie!” (Księga Jeremiasza 4,3)
Prorok Jeremiasz bardzo obrazowo przedstawia w tym wersecie pozorną zmianę w człowieku. Jeżeli chcemy czynić dobrze nie oczyściwszy wpierw naszych serc od zła, wtedy jesteśmy jak ci, którzy sieją dobre ziarno między ciernie. Gdy próbujemy zmienić się na lepsze na własną rękę, bez Bożej pomocy, wtedy właśnie należymy do tej grupy ludzi. „Obrzeżcie się dla Pana i usuńcie nieobrzezki waszych serc” – napisał Jeremiasz w kolejnym wersecie (4,4).
Jak wielu z nas składa samym sobie i innym obietnice i próbuje je dotrzymać, jednak bezskutecznie! Nasze postanowienia częstokroć rozwiewają się jakby miotane przez wiatr już przy pierwszej próbie. Dlaczego? Dlatego, że próbujemy czynić dobrze nie porzuciwszy zła. „Stroń od złego i czyń dobrze” – mówi psalmista (Psalm 37,27). Nie możemy stronić od złego, jeżeli nie przyjdziemy do Jezusa i nie wyznamy Mu naszych grzechów! „Beze mnie nic uczynić nie możecie” – mówi nasz Pan (Ewangelia Jana 15,5). Nie możemy porzucić zła bez Jezusa i nie możemy czynić dobra nie porzuciwszy zła!
Słyszałam kiedyś historię o człowieku, który pragnął przyjść do Jezusa, jednak wstydził się, że pali papierosy. Uważał, że czyniąc to nie wypada mu modlić się i czekał, aż uda mu się porzucić swój nałóg. Czekał i czekał, jednak ciągle nie dawał sobie z nim rady i dalej palił. On chciał siać dobre ziarno między ciernie – pragnął przyjść do Jezusa już wolny od nałogu. Jednak nie pomyślał o tym, że to Jezus jest właśnie Tym, który ma moc go uwolnić. Nie pomyślał o tym, że należy orać ugór w nowy zagon, a tym nowym zagonem ma być serce już zmienione przez Jezusa! „I dam wam serce nowe, i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste. Mojego ducha dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw będziecie przestrzegać i wykonywać je” (Księga Ezechiela 36,26-27).
Zatem to Duch Boży w naszym sercu sprawia, że się zmieniamy, dlatego nie musimy czekać, aż staniemy się lepsi, żeby przyjść do Jezusa! To Bóg daje nam nowe, czyste serca – mięsiste zamiast kamiennych, gdy nawrócimy się do Niego, szczerze żałując za nasze grzechy i wyznając Mu je w modlitwie.
Dlatego „Siejcie w sprawiedliwości, żnijcie w miłości, uprawcie nowy ugór, bo już czas szukać Pana, aby przyszedł i nauczył was sprawiedliwości” (Księga Ozeasza 10,12).
Estera Bednarska
Kobieta z dziećmi bez dachu nad głową
Kanawal ma 32 lata i czworo dzieci: trzech synów w wieku 2, 8 i 12 lat oraz córkę w wieku 10 lat. Kiedy urodziło się najmłodsze dziecko, mąż poznał inną kobietę, a jakiś czas później się z nią ożenił (nie rozwiódł się przy tym z Kanawal). Ponieważ nie miała gdzie mieszkać, wysłał ją razem z dziećmi do swoich rodziców na wieś. Tam mieszkała z czwórką dzieci ze swoimi teściami przez kilka miesięcy, korzystając z pieniędzy, które mąż przesyłał swoim rodzicom (syn ich utrzymuje, ponieważ obydwoje są schorowani i nie są w stanie pracować). Jednak po kilku miesiącach przyjechał i wyrzucił ją z mieszkania rodziców razem z dziećmi na ulicę, ponieważ stwierdził, że nie zamierza dalej utrzymywać własnych dzieci i żony – chce pomagać tylko rodzicom.
Kanawal razem z czwórką dzieci zamieszkała w budynku, którego właściciele przeprowadzili się do miasta. Nie miała ze sobą żadnych rzeczy, tylko trochę odzieży dla siebie i dzieci. Budynek był całkowicie pusty, jednak udało jej się zdobyć kilka starych rzeczy do domu: stare łóżko, które dostała od sąsiadów, stary brudny materac, kilka naczyń i innego wyposażenia do domu – wszystko bardzo zniszczone i niesamowicie brudne, nadające się w zasadzie tylko do wyrzucenia.
W tej chwili kobieta dalej nie ma żadnych środków do życia. Czasem sąsiedzi dają jej trochę jedzenia, a dzieci regularnie korzystają z obiadów gotowanych dla ubogich dzieci z wioski, zapewnionych dzięki naszym Darczyńcom dla 44. dzieci z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza.
W tej sytuacji zwracamy się do Was, Drodzy Darczyńcy, o pomoc dla Kanawal i jej dzieci, pamiętając o tym, że:
„Czystą i nieskalaną pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to: nieść pomoc sierotom i wdowom w ich niedoli i zachowywać siebie nie splamionym przez świat”
(List Jakuba 1,27)
Chcemy zapewnić rodzinie to, co niezbędne do normalnego funkcjonowania na co dzień:
- – żywność, środki czystości, artykuły higieniczne,
- – łóżka, koce, poduszki,
- – naczynia kuchenne, szafkę,
- – ubrania, obuwie, ręczniki,
- – mundurki i artykuły szkolne dla trójki dzieci,
- – panel słoneczny, baterię i lampę.
Wszystkie osoby pragnące pomóc Kanawal i jej dzieciom prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla Kanawal”
DAROWIZNA 50 ZŁ |
DAROWIZNA 100 ZŁ | DAROWIZNA 200 ZŁ | DAROWIZNA 500 ZŁ |