ROZWAŻANIA BIBLIJNE 27.03.2025

27.03 „Ufaj, córko, wiara twoja uzdrowiła cię.” (Ewangelia Mateusza 9,22)
Te słowa wypowiedział Sam Jezus podczas uzdrowienia kobiety cierpiącej na krwotok. Kobieta ta przyszła do Jezusa, ponieważ wierzyła. „Mówiła bowiem do siebie: Bylebym się tylko dotknęła szaty jego, będę uzdrowiona” (Ewangelia Mateusza 9,21). Widzimy, że to wiara uzdrowiła tą kobietę. Jej przyjście do Jezusa byłoby daremne, gdyby nie uwierzyła. Ale czy Jezus uzdrowił tylko jej ciało? A co z jej sercem, z jej wnętrzem? Jezus mówi do kobiety: „córko”. Do kogo nasz Pana się tak zwracał? Czy do wszystkich kobiet? Oczywiście, że nie! „Córko”, „synu” – tak mówi Bóg do Swoich dzieci. „Ktokolwiek czyni wolę Bożą, ten jest moim bratem i siostrą, i matką” (Ewangelia Marka 3,35). Ktokolwiek czyni wolę Bożą, ten jest Bożym dzieckiem. „Ktokolwiek” – to słowo obejmuje też Ciebie i mnie. „Ktokolwiek” – to słowo dotyczy też kobiety z naszego dzisiejszego wersetu. Ona uwierzyła i uznała Jezusa za Pana i Zbawiciela. Jej wiara w Chrystusa uzdrowiła nie tylko jej ciało, lecz także jej wnętrze.
A jak jest z Tobą, Drogi Czytelniku – czy Twoja wiara uzdrowiła już Ciebie? Czy Twoje wnętrze jest zdrowe? Jeżeli nie, to pamiętaj o słowach: „Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom” (Dzieje Apostolskie 16,31). Uwierz, że tylko Jezus może Cię zbawić, przyjmij Go do swego serca, a będziesz zdrowy! Będziesz uzdrowiony z tej okropnej choroby, jaką jest grzech, choroby, która prowadzi do wiecznej śmierci. „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (List do Rzymian 6,23).
Przyjmij więc wiarą ten dar i stań się zdrowy! „Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma. Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z niego robimy i nie ma w nas Słowa jego. Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata” (I List Jana 1,8-2,2). „I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy, gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie” (List do Rzymian 3,22-24). „Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili” (List do Efezjan 2,8-10). „Teraz zaś, wyzwoleni od grzechu, a oddani w służbę Bogu, macie pożytek w poświęceniu, a za cel żywot wieczny” (List do Rzymian 6,22).
Estera Bednarska
Kobieta z dziećmi bez dachu nad głową
Kanawal ma 32 lata i czworo dzieci: trzech synów w wieku 2, 8 i 12 lat oraz córkę w wieku 10 lat. Kiedy urodziło się najmłodsze dziecko, mąż poznał inną kobietę, a jakiś czas później się z nią ożenił (nie rozwiódł się przy tym z Kanawal). Ponieważ nie miała gdzie mieszkać, wysłał ją razem z dziećmi do swoich rodziców na wieś. Tam mieszkała z czwórką dzieci ze swoimi teściami przez kilka miesięcy, korzystając z pieniędzy, które mąż przesyłał swoim rodzicom (syn ich utrzymuje, ponieważ obydwoje są schorowani i nie są w stanie pracować). Jednak po kilku miesiącach przyjechał i wyrzucił ją z mieszkania rodziców razem z dziećmi na ulicę, ponieważ stwierdził, że nie zamierza dalej utrzymywać własnych dzieci i żony – chce pomagać tylko rodzicom.
Kanawal razem z czwórką dzieci zamieszkała w budynku, którego właściciele przeprowadzili się do miasta. Nie miała ze sobą żadnych rzeczy, tylko trochę odzieży dla siebie i dzieci. Budynek był całkowicie pusty, jednak udało jej się zdobyć kilka starych rzeczy do domu: stare łóżko, które dostała od sąsiadów, stary brudny materac, kilka naczyń i innego wyposażenia do domu – wszystko bardzo zniszczone i niesamowicie brudne, nadające się w zasadzie tylko do wyrzucenia.
W tej chwili kobieta dalej nie ma żadnych środków do życia. Czasem sąsiedzi dają jej trochę jedzenia, a dzieci regularnie korzystają z obiadów gotowanych dla ubogich dzieci z wioski, zapewnionych dzięki naszym Darczyńcom dla 44. dzieci z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza.
W tej sytuacji zwracamy się do Was, Drodzy Darczyńcy, o pomoc dla Kanawal i jej dzieci, pamiętając o tym, że:
„Czystą i nieskalaną pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to: nieść pomoc sierotom i wdowom w ich niedoli i zachowywać siebie nie splamionym przez świat”
(List Jakuba 1,27)
Chcemy zapewnić rodzinie to, co niezbędne do normalnego funkcjonowania na co dzień:
- – żywność, środki czystości, artykuły higieniczne,
- – łóżka, koce, poduszki,
- – naczynia kuchenne, szafkę,
- – ubrania, obuwie, ręczniki,
- – mundurki i artykuły szkolne dla trójki dzieci,
- – panel słoneczny, baterię i lampę.
Wszystkie osoby pragnące pomóc Kanawal i jej dzieciom prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla Kanawal”
DAROWIZNA 50 ZŁ |
DAROWIZNA 100 ZŁ | DAROWIZNA 200 ZŁ | DAROWIZNA 500 ZŁ |