ROZWAŻANIA BIBLIJNE 24.03.2025

Rozważania Biblijne

 

24.03 „I zanim zawołają, odpowiem im, i podczas gdy jeszcze będą mówić, Ja już ich wysłucham.” (Księga Izajasza 65,24)

Wspaniałe to słowa. Objawiają one Wszechmoc i Wszechwiedzę Boga. Zanim pomodlę się do Boga, On już udzieli mi odpowiedzi, ponieważ wie, że właśnie o to będę się modlić! Gdy tylko pojawią się słowa na języku moim, to Bóg już wysłucha ich! „Taka zaś jest ufność, jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas. A jeżeli wiemy, że nas wysłuchuje, o co go prosimy, wiemy też, że otrzymaliśmy już od niego to, o co prosiliśmy” (I List Jana 5,14-15). Dlatego zanim zobaczymy na własne oczy skutek naszej modlitwy, już możemy dziękować Bogu za to, że nas wysłuchał! To jest właśnie prawdziwa wiara! (Oczywiście musimy mieć przy tym pewność, że ta modlitwa jest zgodna z wolą Bożą).

W Piśmie Świętym jest wiele wspaniałych przykładów ludzi mających taką właśnie wiarę, którzy dziękują Bogu za wysłuchane modlitwy, gdy jeszcze w żaden sposób nie widzą, że zostały wysłuchane. Jednym z takich przykładów jest judzki król Jehoszafat. Aby zrozumieć dobrze tę historię, zachęcam do przeczytania całego 20. rozdziału II Księgi Kronik.

Tak więc ogromne wrogie wojska ruszyły na wojnę z Jehoszafatem. A jak on przygotowuje się do bitwy? „Postanowił zwrócić się do Pana, ogłosił też post w całej Judzie (…) stanął wobec zgromadzenia Judy i Jeruzalemu w świątyni Pańskiej przed nowym dziedzińcem i rzekł…” (w. 4-6). Następnie wypowiada szczerą modlitwę, którą kończy słowami: „Boże nasz! Czy ich nie osądzisz? Bo myśmy bezsilni wobec tej licznej tłuszczy, która wyruszyła przeciwko nam; nie wiemy też, co czynić, lecz oczy nasze na ciebie są zwrócone” (w. 12). Bóg odpowiada natychmiast, przepowiadając przez proroka wielkie zwycięstwo: „Tak mówi do was Pan: Wy się nie bójcie i nie lękajcie tej licznej tłuszczy! Gdyż nie wasza to wojna, ale Boża. Jutro zejdźcie naprzeciw nich; pójdą oni stokiem Sis, a natkniecie się na nich na skraju doliny przed pustynią Jeruel. Nie waszą rzeczą będzie tam walczyć, ustawcie się tylko i stójcie, i oglądajcie ratunek Pana, o Judo i Jeruzalemie! Nie bójcie się i nie lękajcie! Jutro wyjdźcie przed nich, a Pan będzie z wami!” (w. 15-17). Co uczynił król, gdy usłyszał te słowa? Czy miał wątpliwości? Czy może pytał, czy to na pewno prawda? Nic z tych rzeczy! On pochylił głowę i oddał pokłon Panu (w.18).

Nastał dzień walki. Co robi król? Jaką strategię bitwy obrał? „A gdy wyruszali, Jehoszafat stanął i rzekł: Słuchajcie mnie, Judejczycy i mieszkańcy Jeruzalemu! Zawierzcie Panu, Bogu waszemu, a ostaniecie się! Zawierzcie jego prorokom, a poszczęści się wam. A naradziwszy się z ludem, wyznaczył śpiewaków dla Pana, którzy odziani w święte szaty mieli kroczyć przed zbrojnymi i śpiewać hymn pochwalny: Wysławiajcie Pana, albowiem na wieki trwa łaska jego” (w. 20-21). On nakazał chwalić Pana, chociaż bitwa jeszcze się nie zaczęła! On dziękował Bogu, choć nic jeszcze nie wskazywało na zwycięstwo! Ten niezwykły król nie walczył mieczem – lecz modlitwą i śpiewem. „Gdy tylko zaczęli śpiewać radosne pienia pochwalne, Pan nastawił zasadzkę na Ammonitów, Moabitów i mieszkańców pogórza Seir, którzy ruszyli na Judę i zostali pobici. Ammonici i Moabici wystąpili bowiem przeciwko mieszkańcom pogórza Seir, aby ich doszczętnie wytracić, a gdy wybili mieszkańców Seiru, dopomogli sobie nawzajem do zguby. Gdy zaś Judejczycy doszli do wieży strażniczej u wejścia na pustynię i spojrzeli na tę tłuszczę, oto wszędzie leżały trupy na ziemi i nikt nie ocalał” (w. 22-23).

Zanim Jehoszafat skończył mówić, Bóg już go wysłuchał. Gdy on dopiero co zaczął śpiewać, Pan sprawił wspaniałe zwycięstwo. Miejmy wiarę jak Jehoszafat, a wtedy przekonamy się, że dla Boga nie istnieje słowo „niemożliwe”.

Estera  Bednarska

 

 

Kobieta z dziećmi bez dachu nad głową

Kanawal ma 32 lata i czworo dzieci: trzech synów w wieku 2, 8 i 12 lat oraz córkę w wieku 10 lat. Kiedy urodziło się najmłodsze dziecko, mąż poznał inną kobietę, a jakiś czas później się z nią ożenił (nie rozwiódł się przy tym z Kanawal). Ponieważ nie miała gdzie mieszkać, wysłał ją razem z dziećmi do swoich rodziców na wieś. Tam mieszkała z czwórką dzieci ze swoimi teściami przez kilka miesięcy, korzystając z pieniędzy, które mąż przesyłał swoim rodzicom (syn ich utrzymuje, ponieważ obydwoje są schorowani i nie są w stanie pracować). Jednak po kilku miesiącach przyjechał i wyrzucił ją z mieszkania rodziców razem z dziećmi na ulicę, ponieważ stwierdził, że nie zamierza dalej utrzymywać własnych dzieci i żony – chce pomagać tylko rodzicom.

This slideshow requires JavaScript.

Kanawal razem z czwórką dzieci zamieszkała w budynku, którego właściciele przeprowadzili się do miasta. Nie miała ze sobą żadnych rzeczy, tylko trochę odzieży dla siebie i dzieci. Budynek był całkowicie pusty, jednak udało jej się zdobyć kilka starych rzeczy do domu: stare łóżko, które dostała od sąsiadów, stary brudny materac, kilka naczyń i innego wyposażenia do domu – wszystko bardzo zniszczone i niesamowicie brudne, nadające się w zasadzie tylko do wyrzucenia.

W tej chwili kobieta dalej nie ma żadnych środków do życia. Czasem sąsiedzi dają jej trochę jedzenia, a dzieci regularnie korzystają z obiadów gotowanych dla ubogich dzieci z wioski, zapewnionych dzięki naszym Darczyńcom dla 44. dzieci z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza.

W tej sytuacji zwracamy się do Was, Drodzy Darczyńcy, o pomoc dla Kanawal i jej dzieci, pamiętając o tym, że:

„Czystą i nieskalaną pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to: nieść pomoc sierotom i wdowom w ich niedoli i zachowywać siebie nie splamionym przez świat”

(List Jakuba 1,27)

Chcemy  zapewnić rodzinie to, co niezbędne do normalnego funkcjonowania na co dzień:

  • – żywność, środki czystości, artykuły higieniczne,
  • – łóżka, koce, poduszki,
  • – naczynia kuchenne, szafkę,
  • – ubrania, obuwie, ręczniki,
  • – mundurki i artykuły szkolne dla trójki dzieci,
  • – panel słoneczny, baterię i lampę.

Wszystkie osoby pragnące pomóc Kanawal i jej dzieciom prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla Kanawal”

DAROWIZNA  50 ZŁ
DAROWIZNA 100 ZŁ DAROWIZNA 200 ZŁ DAROWIZNA 500 ZŁ

NUMER KONTA FUNDACJA “FILEO” KRS 0000705635

Tytuł przelewu: „Pomoc dla Kanawal”
BIC (SWIFT): BPKOPLPW

Rachunek w złotówkach (PLN):
PL 30 1020 2791 0000 7902 0269 1947

Rachunek do wpłat w walucie zagranicznej
PL 46 1020 2791 0000 7502 0309 5569

Zachęcamy też o dokonywanie wpłat za pomocą zrzutki utworzonej na ten cel oraz poprzez naszą stronę internetową:

Możesz również polubić…

Leave a Reply