ROZWAŻANIA BIBLIJNE 19.12.2024
19.12 „Abyście się nie stali ociężałymi, ale byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice.” (List do Hebrajczyków 6,12)
Ociężałość… Jakże przykra i niepożyteczna to cecha, w szczególności gdy występuje u chrześcijanina! Jakże możemy wytrwale kroczyć za Jezusem, gdy jesteśmy ociężali? Jak możemy naśladować naszego Pana, który trwał w modlitwie dniami i nocami? Jak będąc ociężałymi dawać dobry przykład niezbawionym ludziom? Przecież człowiek ociężały duchowo, podobnie jak ten fizycznie ociężały, ma poważny problem z wykonywaniem nawet prostych czynności, cóż dopiero w swoim udziale w walce duchowej z mocami ciemności, w biegu chrześcijańskim, gdy jest żołnierzem Chrystusa!
„Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich. Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli stawić opór w dniu złym i, dokonawszy wszystkiego, ostać się” (List do Efezjan 6,12-13). „Czy nie wiecie, że zawodnicy na stadionie wszyscy biegną, a tylko jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście nagrodę zdobyli. A każdy zawodnik od wszystkiego się wstrzymuje, tamci wprawdzie, aby znikomy zdobyć wieniec, my zaś nieznikomy. Ja tedy tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę na pięści, nie jakbym w próżnię uderzał; ale umartwiam ciało moje i ujarzmiam, bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony” (I List do Koryntian 9,24-27). „Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem” (List do Filipian 2,14-16). „Przeto i my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas usidla, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami, patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego. Przeto pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadli na duchu, utrudzeni” (List do Hebrajczyków 12,1-3).
Zatem nie bądźmy ociężali, lecz patrzmy nieustannie na Jezusa, byśmy wytrwali w swoim chrześcijańskim biegu i mogli powiedzieć u kresu swojego życia, jak apostoł Paweł: „Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście Jego” (II List do Tymoteusza 4,7-8). „Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość dla zachowania pełni nadziei aż do końca, abyście się nie stali ociężałymi, ale byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice” (List do Hebrajczyków 6,11-12).
Estera Bednarska
UPOMINKI ŚWIĄTECZNE DLA DZIECI Z CHRZEŚCIJAŃSKIEGO SIEROCIŃCA W LAHORE
Drodzy Darczyńcy!
Wiemy wszyscy o tym, jak bardzo dzieci lubią dostawać prezenty i jak niecierpliwie na nie czekają. Pragniemy zobaczyć także radość na miłych buziach dzieci sierot z sierocińca Paradise w Pakistanie, chcemy, żeby i one otrzymały prezenty, aby ten świąteczny czas był dla nich czasem szczęśliwym, by poczuły one się ważne, pomimo tego, że nie mają rodziców.
Dla nas chrześcijan najważniejszym prezentem otrzymanym od Boga jest Jezus Chrystus, który przyszedł na ten świat dla naszego zbawienia, dlatego wspominając czas Jego niezwykłych narodzin, chcemy też sprawić radość innym. Proszę Was, abyście z serca udzielili tym, którzy są w potrzebie i uradują się z Waszego daru.
Pomoc finansowa Darczyńców naszej Fundacji trafia do wielu dzieci z spośród najuboższych w Pakistanie. Jednymi z najbliższych naszym sercom są dzieci osierocone, dlatego udzielamy wsparcia również dla sierocińca Paradise w Lahore. Jest to sierociniec chrześcijański, prowadzony przez małżeństwo – Shaquftę Rafique oraz jej męża, Rafique Malloka. Ta dwójka chrześcijan podjęła się niezwykle trudnego zadania, biorąc pod opiekę i starając się wychować aż 25. dzieci-sierot! Głównym źródłem ich utrzymania jest własna skromna działalność – Shagufta zajmuje się szyciem odzieży, a zadaniem jej męża jej sprzedaż uszytego towaru. Oczywiście jest sprawą niemożliwą z tej działalności utrzymać 25. dzieci i zapewnić im wszystko, co jest potrzebne do właściwego rozwoju i funkcjonowania na co dzień.
Życzymy Błogosławieństwa Bożego wszystkim, którzy pragną podzielić się z tymi najmniejszymi!
„Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie, byłem nagi, a przyodzialiście mnie, byłem chory, a odwiedzaliście mnie, byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie. Wtedy odpowiedzą mu sprawiedliwi tymi słowy: Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym, a nakarmiliśmy cię, albo pragnącym, a daliśmy ci pić? A kiedy widzieliśmy cię przychodniem i przyjęliśmy cię albo nagim i przyodzialiśmy cię? I kiedy widzieliśmy cię chorym albo w więzieniu, i przychodziliśmy do ciebie? A król, odpowiadając, powie im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście”
(Ewangelia Mateusza 25,34-40).
Zapraszamy osoby pragnące udzielić wsparcia poprzez naszą Fundację „FILEO” do wpłat na konto z dopiskiem „UPOMINKI ŚWIĄTECZNE DLA DZIECI”
DAROWIZNA 50 ZŁ |
DAROWIZNA 100 ZŁ | DAROWIZNA 200 ZŁ | DAROWIZNA 500 ZŁ |
NUMER KONTA FUNDACJA “FILEO” KRS 0000705635
Wpłat można także dokonać za pomocą zrzutki utworzonej na ten cel: