BÓG JEST ŹRÓDŁEM WSZELKIEGO DOBRA DLA NAS
„Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę.” (II List Piotra 1,3)
Tak, wszystko co mamy, pochodzi z ręki Bożej i nie powinniśmy o tym zapominać ani przez chwilę! „Więc teraz, Boże nasz, składamy ci dzięki i wielbimy chwalebne imię twoje. Lecz czymże ja jestem i czymże jest mój lud, że możemy ochotnie składać tobie dary? Wszak od ciebie pochodzi to wszystko i daliśmy tylko to, co z twojej ręki mamy” (I Księga Kronik 29,13-14). On daje nam to, co potrzebne do życia na tej ziemi i do pobożności – innymi słowy: zaspokaja nasze potrzeby zarówno cielesne, jak i duchowe. Pamiętajmy o tym, że gdy dążymy do coraz głębszego poznania naszego Pana Jezusa Chrystusa i trwamy w Nim, na pierwszym miejscu stawiając Boże Królestwo, wówczas Bóg zatroszczy się o wszystkie nasze codzienne potrzeby! „Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać? Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał własne troski. Dosyć ma dzień swego utrapienia” (Ewangelia Mateusza 6,31-34).
Oczywiście nie oznacza to, że mamy tylko modlić się i czekać, aż Bóg zaspokoi nasze potrzeby. Nic podobnego! Bóg nie popiera próżniactwa i marnowania czasu. „Albowiem dochodzą nas słuchy, że niektórzy pomiędzy wami postępują nieporządnie: nic nie robią, a zajmują się tylko niepotrzebnymi rzeczami. Tym też nakazujemy i napominamy ich przez Pana Jezusa Chrystusa, aby w cichości pracowali i własny chleb jedli” (II List do Tesaloniczan 3,11-12). „My zaś napominamy was, bracia, żebyście tym bardziej obfitowali i gorliwie się starali prowadzić żywot cichy, pełnić swe obowiązki i pracować własnymi rękami, jak wam przykazaliśmy” (I List do Tesaloniczan 4,10-11). „Kto kradnie, niech kraść przestanie, a niech raczej żmudną pracą własnych rąk zdobywa dobra, aby miał z czego udzielać potrzebującemu” (List do Efezjan 4,28).
Pragnieniem Bożym jest, abyśmy dobrze wykorzystywali czas na tej ziemi żyjąc na Jego chwałę i dla pożytku innych ludzi. „Baczcie więc pilnie, jak macie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy, wykorzystując czas, gdyż dni są złe. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska. I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość, ale bądźcie pełni Ducha, rozmawiając z sobą przez psalmy i hymny, i pieśni duchowne, śpiewając i grając w sercu swoim Panu, dziękując zawsze za wszystko Bogu i Ojcu w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa” (List do Efezjan 5,15-20).
Estera Bednarska