Site icon MAGAZYN CHRZEŚCIJAŃSKI "FILEO"

DARY DUCHA ŚWIĘTEGO – cz. XVIII

Dary Ducha Świętego

DAR NIESIENIA POMOCY

„A Bóg ustanowił w kościele najpierw apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, następnie moc czynienia cudów, potem dary uzdrawiania, niesienia pomocy, kierowania, różne języki. Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy mają moc czynienia cudów? Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy je wykładają? Starajcie się tedy usilnie o większe dary łaski; a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą” (II List do Koryntian 12,28-31).

Dar niesienia pomocy to szczególna zdolność dostrzegania potrzeb u innych chrześcijan oraz wspieranie ich w taki sposób, aby oni mogli być jeszcze bardziej przydatni dla działania na chwałę Bożą i budowania Królestwa Bożego na tej ziemi. Dar ten przejawia się nie tylko w niesieniu bezpośredniej pomocy wierzącym potrzebującym wsparcia, ale również w modlitwach, zanoszonych za nich do Boga. Chociaż osoba mająca ten dar może uważać, że jest on mało znaczący, gdyż jest mniej widoczny na zewnątrz od większości darów, jednak właściwe wykorzystanie go może przynieść wielu ludziom naprawdę wspaniałe Boże błogosławieństwa.

Apostoł Paweł wielokrotnie podkreślał znaczenie modlitw, którzy inni chrześcijanie zanosili za niego do Boga, a osoba mająca właśnie dar niesienia pomocy częstokroć ma dobre rozeznanie od Ducha Bożego, w jaki sposób modlić się za innych. „Proszę was tedy, bracia, przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i przez miłość Ducha, abyście wespół ze mną walczyli w modlitwach, zanoszonych za mnie do Boga, bym został wyrwany z rąk niewierzących w Judei i by posługa moja dla Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych, tak iżbym za wolą Bożą z radością przyszedł do was i wśród was zaznał odpoczynku” (List do Rzymian 15,30-32). „Nie chcemy bowiem, abyście nie wiedzieli, bracia, o utrapieniu naszym, jakie nas spotkało w Azji, iż ponad miarę i ponad siły nasze byliśmy obciążeni tak, że nieomal zwątpiliśmy o życiu naszym; doprawdy, byliśmy już całkowicie pewni tego, że śmierć nasza jest postanowiona, abyśmy nie na sobie samych polegali, ale na Bogu, który wzbudza umarłych, który z tak wielkiego niebezpieczeństwa śmierci nas wyrwał i wyrwie; w nim też nadzieję pokładamy, że i nadal wyrywać będzie, przy waszym także współdziałaniu przez modlitwę za nas, aby za udzielony nam dar łaski składane były z ust wielu dzięki za nas” (II List do Koryntian 1,8-11). „Na ostatek, bracia, módlcie się za nas, aby Słowo Pańskie krzewiło się i rozsławiało wszędzie, podobnie jak u was, i abyśmy byli wybawieni od ludzi przewrotnych i złych; albowiem wiara nie jest rzeczą wszystkich” (II List do Tesaloniczan 3,1-2). „W modlitwie bądźcie wytrwali i czujni z dziękczynieniem, a módlcie się zarazem i za nas, aby Bóg otworzył nam drzwi dla Słowa w celu głoszenia tajemnicy Chrystusowej, z powodu której też jestem więźniem, abym ją obwieścił, jak powinienem” (List do Kolosan 4,2-4).

Z kolei wspaniały przykład niesienia pomocy bezpośredniej innej osobie wierzącej możemy zobaczyć w Dziejach Apostolskich 18,24-27: „A do Efezu przybył pewien Żyd, imieniem Apollos, rodem z Aleksandrii, mąż wymowny, biegły w Pismach. Był on obeznany z drogą Pańską, a pałając duchem przemawiał i nauczał wiernie tego, co się odnosi do Jezusa, choć znał tylko chrzest Jana. Ten to począł mówić śmiało w synagodze. A gdy go Pryscylla i Akwila usłyszeli, zajęli się nim i wyłożyli mu dokładniej drogę Bożą. Gdy zaś zapragnął przenieść się do Achai, bracia zachęcili go i napisali do uczniów, aby go przyjęli; gdy tam przybył, pomagał wielce tym, którzy dzięki łasce uwierzyli”. Widzimy więc, jakie wielkie Boże błogosławieństwo wypłynęło z udzielenia pomocy jednemu z braci w wierze!

Dziękujmy więc Panu, Bogu naszemu za wspaniałe dary Jego Ducha, które nam daje i nie zapominajmy o wykorzystywaniu nawet tych, które wydają nam się mało ważne, bowiem Bóg może zadziałać w cudowny sposób przez nas nawet przy pomocy darów nie dostrzeganych przez innych.

Autor: Estera Bednarska

Exit mobile version