……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
13.06 „Umiłowani, jeżeli nas serce nie oskarża, możemy śmiało stanąć przed Bogiem i otrzymamy od niego, o cokolwiek prosić będziemy, gdyż przykazań jego przestrzegamy i czynimy to, co miłe jest przed obliczem jego.” (I List Jana 3,21-22)
Wspaniała to sprawa: gdy mamy czyste sumienie, Bóg wysłuchuje naszych modlitw. Czyste sumienie wiąże się bezsprzecznie z przestrzeganiem przykazań Bożych, z pełnieniem Jego woli. Czy to oznacza, że gdy żyjemy według Słowa Bożego, Bóg natychmiast wysłuchuje wszystkich naszych modlitw i od razu mamy namacalne dowody tego, że nas wysłuchał? Niekoniecznie. Jest wiele przyczyn, dla których Bóg nie odpowiada od razu na nasze modlitwy lub odpowiada w sposób zupełnie różny od tego, czego oczekiwaliśmy. Rozważmy niektóre z nich.
1) Bóg zwleka z odpowiedzią dla naszego dobra.
Gdy modlimy się o sprawy bardzo ważne dla nas, jesteśmy często pewni, że jak najszybsze rozwiązanie ich będzie dla nas i ludzi wokół nas jak najlepsze. Jakie dobro może wypływać dla nas z czekania, gdy ze łzami dniem i nocą prosimy Boga o pomoc? Spójrzmy, co na ten temat mówi Biblia: „Poczytujcie to sobie za najwyższą radość, bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie, wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość, wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków” (List Jakuba 1,2-4).
2) Bóg zwleka z odpowiedzią, ponieważ nie nadszedł jeszcze odpowiedni czas.
Bóg wie najlepiej, w którym momencie naszego życia ma nas wysłuchać, ponieważ zna naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Bywa też tak, że wysłuchuje nas dużo wcześniej, niż nam się wydaje, ale odpowiedź widzimy dopiero o wiele później. „Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę… Wszystko pięknie uczynił w swoim czasie, nawet wieczność włożył w ich serca; a jednak człowiek nie może pojąć dzieła, którego dokonał Bóg od początku do końca” (Księga Kaznodziei Salomona 3,1.11).
3) Bóg zwleka z odpowiedzią, aby Jego imię zostało bardziej uwielbione.
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, co by się stało, gdyby Bóg zawsze wysłuchiwał nas od razu? Myślę, że wtedy zapominalibyśmy nawet podziękować! Co gorsza, moglibyśmy myśleć, że to nie modlitwa, ale po prostu nasz spryt czy zwykle zrządzenie losu sprawiło, że stało się to, o co się modliliśmy. Spójrzmy, jak wielką chwałę odebrał Bóg, gdy zwlekał z uzdrowieniem Łazarza (Ewangelia Łukasza rozdział 11).
4) Bóg nie daje odpowiedzi z powodu naszej małej wiary.
„Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie!” (Przypowieści Salomona 3,5). Musimy przy tym pamiętać, że prosić Boga należy „z wiarą, bez powątpiewania; kto bowiem wątpi, podobny jest do fali morskiej, przez wiatr tu i tam miotanej. Przeto niechaj nie mniema taki człowiek, że coś od Pana otrzyma” (List Jakuba 1,6-7). Wiara jest całkowitą pewnością. Jeżeli wierzymy, że Bóg wysłucha naszych modlitw, możemy Mu już z góry podziękować, że nas już wysłuchał, ponieważ prawdziwa wiara jest stuprocentową pewnością.
5) Bóg nie daje odpowiedzi, ponieważ nasze modlitwy nie są zgodne z Jego wolą.
„Taka zaś jest ufność, jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas” (I List Jana 5,14). Jak mamy rozpoznać czy nasze modlitwy są zgodne z wolą Bożą? Przede wszystkim zadajmy sobie pytania: Czy nasza modlitwa uwielbia Boga? Czy jej wysłuchanie przyniesie Mu chwałę? Czy nie modlę się o coś, co ma zaspokoić przede wszystkim moje potrzeby? „Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, zamyślając to zużyć na zaspokojenie swoich namiętności” (List Jakuba 4,3).
6) Bóg nie daje odpowiedzi z powodu naszego grzechu.
Jeżeli modlimy się usilnie, a nie otrzymujemy odpowiedzi, to potrzebujemy przede wszystkim zbadać swoje serce. „Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości” (I List Jana 1,9). „Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia” (Przypowieści Salomona 28,13).
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]
KRYTYCZNA SYTUACJA PRZEŚLADOWANYCH CHRZEŚCIJAN W PAKISTANIE!
Obecna sytuacja w Pakistanie jest katastrofalna. Inflacja w tej chwili wynosi 27,6 procent. Ceny rosną w zastraszającym tempie dosłownie z dnia na dzień. Jest to niewątpliwie skutek ubiegłorocznej klęski powodzi, która dotknęła jedną trzecią tego kraju. Ubodzy chrześcijanie, których i tak nie było stać do tej pory na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, teraz znaleźli się w sytuacji bez wyjścia.
– W naszej wiosce rodziny znalazły się w krytycznym momencie. Ludzie szukają możliwości zdobycia jedzenia. Z okolicznych fabryk cegieł ludzie dzwonią do nas, proszą o możliwość pomocy żywnościowej – napisała do nas Sajida, koordynatorka ośrodka Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie.
Życie chrześcijan w Pakistanie jest bardzo trudne. Z powodu naśladowania naszego Pana Jezusa Chrystusa doznają oni bardzo licznych i ciężkich prześladowań, a także ubóstwa, ponieważ chrześcijanin nie ma szans na dobrze płatną pracę, bowiem uważany jest przez społeczeństwo za osobę trzeciej kategorii. Nasi Bracia i Siostry w Chrystusie wykonują w Pakistanie najgorzej płatne prace, a częstokroć całe rodziny łącznie z małymi dziećmi pracują jako niewolnicy w fabrykach cegieł. Nie mają oni w większości szans nawet na podstawową edukację, przeważnie są niepiśmienni. Ich dochód nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, co dopiero dodatkowe wydatki związane na przykład z leczeniem, gdyż nie ma darmowej opieki zdrowotnej – pobyt w szpitalu czy wizyta u lekarza jest to wydatek, na którego ich po prostu nie stać.
W imieniu naszych Braci i Sióstr w Pakistanie pragniemy prosić wszystkie osoby o otwartych sercach o chociaż drobną pomoc finansową, która zostanie przeznaczona na paczki żywnościowe dla skrajnie ubogich i prześladowanych chrześcijan z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie i okolicznych fabryk cegieł.
Drodzy Darczyńcy! Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).