…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
09.04 „Wtedy anioł odezwał się i rzekł do niewiast: Wy się nie bójcie; wiem bowiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego. Nie ma go tu, bo wstał z martwych, jak powiedział.” (Ewangelia Mateusza 28,5-6)
Czy zastanawialiście się kiedyś, drodzy Bracia i Siostry, jak potoczyłyby się dzieje ludzkości, gdyby Chrystus nie zmartwychwstał? Gdyby Jego zmaltretowane ciało na zawsze spoczęło w grobie, a duch i dusza odeszłyby nie do końca wiadomo w jakie miejsce? W dzisiejszych czasach wiele jest osób, nawet wśród tzw. wierzących, którzy starają się podważyć naszą wiarę w zmartwychwstanie naszego Pana i Zbawiciela. A czy nasza wiara jest dostatecznie mocna, by dać odpór takim atakom? Przeczytajmy teraz I List do Koryntian rozdział 15,12-26 i zastanówmy się nad konsekwencjami niewiary w kwestii zmartwychwstania Chrystusa.
Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał:
- nie mógłby nas zbawić od grzechu, a Jego ofiara na krzyżu nie miałaby sensu (w. 17)
- głoszenie ludziom Ewangelii byłoby zwykłym kłamstwem (w. 15)
- po naszej śmierci niebo byłoby dla nas zamknięte (w. 18)
- Jezus nie odniósłby zwycięstwa nad szatanem (w. 24)
- Jezus nie powróciłby do nieba i nie byłby już Królem (w. 25)
- Jezus nie byłby pierworodnym z umarłych (w. 20)
- Wierzący ludzie po śmierci nigdy by nie zmartwychwstali (w.22)
- Śmierć istniałaby już zawsze (w. 26)
- Nieprzyjaciele Boga odnosiliby zwycięstwo na wieki wieków (w. 25)
- Nie mógłby nastąpić koniec świata (w. 24)
- Zło nigdy by nie zostało osądzone (w. 24)
- Nasze narodzenie się na nowo nie miałoby żadnego sensu po śmierci (w. 18)
- Z naszego życia zniknąłby Boży pokój i Boża radość wypływające z pewności zbawienia (w. 19)
- Życie ludzkie zostałoby pozbawione sensu i celu (w. 17)
W rozważanym tekście biblijnym na pewno można zauważyć jeszcze inne konsekwencje niewiary w zmartwychwstanie, a wniosek z rozmyślań nad Słowem Bożym w tej kwestii jest niepodważalny: WIARA W ZMARTWYCHWSTANIE CHRYSTUSA JEST FUNDAMENTEM NASZEGO ZBAWIENIA!
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]
KRYTYCZNA SYTUACJA PRZEŚLADOWANYCH CHRZEŚCIJAN W PAKISTANIE!
Obecna sytuacja w Pakistanie jest katastrofalna. Inflacja w tej chwili wynosi 27,6 procent. Ceny rosną w zastraszającym tempie dosłownie z dnia na dzień. Jest to niewątpliwie skutek ubiegłorocznej klęski powodzi, która dotknęła jedną trzecią tego kraju. Ubodzy chrześcijanie, których i tak nie było stać do tej pory na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, teraz znaleźli się w sytuacji bez wyjścia.
– W naszej wiosce rodziny znalazły się w krytycznym momencie. Ludzie szukają możliwości zdobycia jedzenia. Z okolicznych fabryk cegieł ludzie dzwonią do nas, proszą o możliwość pomocy żywnościowej – napisała do nas Sajida, koordynatorka ośrodka Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie.
Życie chrześcijan w Pakistanie jest bardzo trudne. Z powodu naśladowania naszego Pana Jezusa Chrystusa doznają oni bardzo licznych i ciężkich prześladowań, a także ubóstwa, ponieważ chrześcijanin nie ma szans na dobrze płatną pracę, bowiem uważany jest przez społeczeństwo za osobę trzeciej kategorii. Nasi Bracia i Siostry w Chrystusie wykonują w Pakistanie najgorzej płatne prace, a częstokroć całe rodziny łącznie z małymi dziećmi pracują jako niewolnicy w fabrykach cegieł. Nie mają oni w większości szans nawet na podstawową edukację, przeważnie są niepiśmienni. Ich dochód nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, co dopiero dodatkowe wydatki związane na przykład z leczeniem, gdyż nie ma darmowej opieki zdrowotnej – pobyt w szpitalu czy wizyta u lekarza jest to wydatek, na którego ich po prostu nie stać.
W imieniu naszych Braci i Sióstr w Pakistanie pragniemy prosić wszystkie osoby o otwartych sercach o chociaż drobną pomoc finansową, która zostanie przeznaczona na paczki żywnościowe dla skrajnie ubogich i prześladowanych chrześcijan z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie i okolicznych fabryk cegieł.
Drodzy Darczyńcy! Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).