………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
11.01 „Zmienny jest wdzięk i zwiewna jest uroda, lecz bogobojna żona jest godna chwały.” (Przypowieści Salomona 31,30)
Poznając nowe osoby, bardzo często przyglądamy im się, opierając nasze pierwsze wrażenie na wyglądzie zewnętrznym. Jakże inaczej postępuje z nami Bóg! „Człowiek patrzy na to, co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce” (I Księga Samuela 16,7). Oczywiście nie oznacza to, że mamy zupełnie nie dbać o siebie. Słowo Boże bowiem mówi: „Albowiem nikt nigdy ciała swego nie miał w nienawiści, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus Kościół” (List do Efezjan 5,29). Chrystus kocha Kościół i w cudowny sposób dba o wszystkich członków Kościoła, tak więc i my powinniśmy dbać o samych siebie, o własne ciała, zapewniając im wszystko to, czego potrzebują. Jednak nie powinniśmy nadmiernej uwagi przywiązywać do wyglądu zewnętrznego, o czym mówi też apostoł Piotr: „Ozdobą waszą niech nie będzie to, co zewnętrzne, trefienie włosów, złote klejnoty lub strojne szaty, lecz ukryty wewnętrzny człowiek z niezniszczalnym klejnotem łagodnego i cichego ducha, który jedynie ma wartość przed Bogiem” (I List Piotra 3,3-4).
Słowo Boże mówi wiele o tym, w jaki sposób nasze wnętrze powinno być przyodziane. Piotr w tym samym liście pisze: „Wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje” (5,5). Apostoł Paweł w Liście do Kolosan napisał: „Przeto przyobleczcie się jako wybrani Boży, święci i umiłowani, w serdeczne współczucie, w dobroć, pokorę, łagodność i cierpliwość, znosząc jedni drugich i przebaczając sobie nawzajem, jeśli kto ma powód do skargi przeciw komu: Jak Chrystus odpuścił wam, tak i wy. A ponad to wszystko przyobleczcie się w miłość, która jest spójnią doskonałości” (3,12-14). Natomiast w Liście do Efezjan zachęca i napomina wierzących: „Przywdziejcie całą zbroję Bożą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi. Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich. Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli stawić opór w dniu złym i, dokonawszy wszystkiego, ostać się. Stójcie tedy, opasawszy biodra swoje prawdą, przywdziawszy pancerz sprawiedliwości i obuwszy nogi, by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju, a przede wszystkim, weźcie tarczę wiary, którą będziecie mogli zgasić wszystkie ogniste pociski złego; weźcie też przyłbicę zbawienia i miecz Ducha, którym jest Słowo Boże” (6,11-17).
Zatem bądźmy gotowi każdego dnia na spotkanie z naszym Panem, tak, abyśmy mogli stanąć przed Nim przyobleczeni, a nie nadzy. „Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot, który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie, nie rękoma zbudowany, wieczny. Dlatego też w tym doczesnym wzdychamy, pragnąc przyoblec się w domostwo nasze, które jest z nieba, jeśli tylko przyobleczeni, a nie nadzy będziemy znalezieni” (II List do Koryntian 5,1-3).
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]
ODMAWIAJĄ POMOCY LEKARSKIEJ DLA CHRZEŚCIJAŃSKICH DZIECI!
Pakistan liczy ponad dwieście dwadzieścia milionów mieszkańców, co oznacza, że w tym kraju występuje duże prawdopodobieństwo wypadków ze względu na gęste zaludnienie i brak infrastruktury. W latach 2009-2020 w kraju doszło do ponad 100.000 tysięcy wypadków drogowych, na skutek których poniosło śmierć 2,43% osób.
W Pakistanie jest mnóstwo osób chorujących na nerki – aż 17 milionów! Co czwarta osoba dorosła ma chorobę serca, a duży odsetek osób choruje na nowotwory. Występują również sytuacje awaryjne spowodowane terroryzmem i klęskami żywiołowymi.
W związku z tym rząd uruchomił bezpłatną usługę pogotowia ratunkowego, która zaspokaja potrzeby mieszkańców Lahore oraz obszarów slumsów i wiosek. W tym wszystkim jest jednak jeden zasadniczy problem – pogotowie ratunkowe nie przyjeżdża do chrześcijan!
Pakistan jest krajem islamskim, w którym chrześcijanie stanowią tylko ok. 1,5 procent mieszkańców. Wielu muzułmanów to bogaci właściciele firm i ziemi, ale jeśli spojrzymy na chrześcijan, ich sytuacja jest tragiczna – są biedni, bezrobotni i niewykształceni. Nie ma możliwości dobrze płatnej pracy dla chrześcijan w Pakistanie. Chrześcijanki pracują często w domach i biurach muzułmanów jako sprzątaczki. Muzułmanie wykorzystują je seksualnie i proponują im opuszczenie chrześcijaństwa za pieniądze i małżeństwo. Jeżeli muzułmanie uważają chrześcijan za silnych w wierze i miłości do Jezusa, starają się ich „nawrócić” na islam różnymi sposobami. Muzułmanie grożą chrześcijanom, że jeśli nie przyjmą islamu, oskarżą ich o bluźnierstwo. Oskarżenie o bluźnierstwo jest największą bronią, jaką muzułmanie stosują wobec chrześcijan, ponieważ za obrazę islamu chrześcijaninowi grozi śmierć.
W tej sytuacji do naszych Braci i Sióstr z Pakistanu często pomoc lekarska dociera zbyt późno, by uratować ich życie. Umierają nie tylko chrześcijańscy uczestnicy wypadków drogowych, chorzy na serce czy nowotwory, lecz częstokroć też kobiety w ciąży czy podczas porodu, małe dzieci.
Nasi przyjaciele pragną zapewnić im możliwości leczenia i ratować życie. Dlatego potrzebują oni zakupić karetkę, która będzie dostępna 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu dla wszystkich potrzebujących, co pozwoliłoby osobom chorym i poszkodowanym otrzymanie odpowiedniej opieki przedszpitalnej oraz przewiezienie ich do najbliższego szpitala.
Nasz Brat z Lahore, Naqash Javed, napisał do nas: „Niektórzy chrześcijanie pracują w szpitalach jako pielęgniarki i mają serce, by służyć ludowi chrześcijańskiemu oraz wszystkim, którzy potrzebują pomocy. Zgadzają się na współpracę i są gotowi służyć z nami, kiedy będziemy mieli pogotowie ratunkowe. Proszę módlcie się za nas i wspierajcie z nami ten projekt. Zmieńmy razem tę sytuację i ratujmy życie!”
Drodzy Darczyńcy! Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać chorym i ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25). „Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).