……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
29.11 „Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.” (List do Rzymian 10,9)
Uwierzyć i wyznać…
Aby być dzieckiem Bożym, nie wystarczy tylko mówić, że Jezus jest naszym Panem, gdy tymczasem nasze słowa i czyny wcale nie świadczą, że tak jest. „Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie” (Ewangelia Mateusza 7,21-22). „Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli. Gdy wstanie gospodarz i zamknie bramę, a wy staniecie na dworze i pukać będziecie w bramę, mówiąc: Panie, otwórz nam, a on odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wówczas zaczniecie mówić: Jadaliśmy i pijaliśmy przed tobą, i na ulicach naszych nauczałeś; a on powie wam: Nie wiem, skąd jesteście, odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość” (Ewangelia Łukasza 13,24-27). „Gdyż nie ci, którzy zakonu słuchają, są sprawiedliwi u Boga, lecz ci, którzy zakon wypełniają, usprawiedliwieni będą” (List do Rzymian 2,13). „A bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie. Bo jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, to podobny jest do człowieka, który w zwierciadle przygląda się swemu naturalnemu obliczu; bo przypatrzył się sobie i odszedł, i zaraz zapomniał, jakim jest. Ale kto wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu. Jeśli ktoś sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga języka swego, lecz oszukuje serce swoje, tego pobożność jest bezużyteczna. Czystą i nieskalaną pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to: nieść pomoc sierotom i wdowom w ich niedoli i zachowywać siebie nie splamionym przez świat” (List Jakuba 1,22-27).
I odwrotnie: aby być dzieckiem Bożym, nie wystarczy tylko wierzyć w Jezusa i o wierze swojej nie mówić nikomu, bo wtedy wiara taka martwa jest. „Ty wierzysz, że Bóg jest jeden? Dobrze czynisz; demony również wierzą i drżą. Chcesz przeto poznać, nędzny człowieku, że wiara bez uczynków jest martwa?” (List Jakuba 2,19-20). „Mimo to jednak wielu członków Rady uwierzyło w niego, ale gwoli faryzeuszów nie wyznawali swej wiary, żeby nie zostali wyłączeni z synagogi; umiłowali bowiem bardziej chwałę ludzką niż chwałę Bożą” (Ewangelia Jana 12,42-43). „To jednak wyznaję przed tobą, że służę ojczystemu Bogu zgodnie z tą drogą, którą oni nazywają sektą, wierząc we wszystko, co jest napisane w zakonie i u proroków, pokładając w Bogu nadzieję, która również im samym przyświeca, że nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Dzieje Apostolskie 24,14-15). „Kto bowiem wstydzi się mnie i słów moich przed tym cudzołożnym i grzesznym rodem, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami świętymi” (Ewangelia Marka 8,38). „Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim, który jest w niebie; ale tego, kto by się mnie zaparł przed ludźmi, i Ja się zaprę przed Ojcem moim, który jest w niebie” (Ewangelia Mateusza 10,32-33).
Zatem uwierz i wyznaj! Uwierz sercem, że Jezus umarł i zmartwychwstał i wyznaj ustami swoją wiarę, a następnie potwierdzaj ją pełnieniem woli Bożej w Twoim życiu każdego dnia! I wówczas prawdziwie uwielbisz Boga, a o Tobie samym wiadomo będzie wobec Pana i ludzi, iż jesteś prawdziwie Bożym dzieckiem! „Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu” (List do Rzymian 10,10).
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]
Chrześcijańskie małżeństwo z dwojgiem małych dzieci bez dachu nad głową!
Nazia z Pakistanu, jej mąż i dwie małe córeczki (w wieku 4 i 5 lat) znaleźli się w sytuacji, którą trudno nawet nam sobie wyobrazić – przebywają oni cały dzień pod gołym niebem, a w nocy śpią na sianie. Dom, w którym mieszkali, a właściwie jeden pokój zawalił się latem podczas fali potężnej powodzi, która dotknęła jedną trzecią Pakistanu. Od tej pory nie mają oni gdzie mieszkać, a ponieważ są chrześcijanami, nie dostają też żadnej pomocy ze strony instytucji państwowych!
Nazia jest żoną robotnika, który zarabia na życie, ładując bagaże na wóz ciągnięty przez osła i transportując je do innych miejsc. Pieniądze, które zarabia, nie wystarczają nawet na wyżywienie rodziny. Ponieważ nadchodzi zima, Nazia i jej mąż Nadeem obawiają się bardzo o bezpieczeństwo swoich córeczek. Temperatura w nocy ciągle spada, a wygłodzone dzikie zwierzęta też mogą zrobić krzywdę w nocy śpiącym dzieciom. Modlą się, aby Bóg zapewnił im bezpieczne schronienie, aby mogli wieść normalne życie ze swoimi dziećmi. Naszym pragnieniem jest, aby pomóc im odbudować ich dom!
Koszt odbudowy ich domu podany jest w rupiach pakistańskich i wynosi około 5.900 zł (przy uśrednionym kursie 44 rupie za 1 złotówkę).
Poniżej podajemy szczegóły dotyczące materiałów i kosztów budowy:
- wymiary pokoju wynoszą 14×15 stóp
- potrzebne cegły 8500 cegieł (koszt 93500 rupii)
- worki cementowe 20 sztuk (21000 Rs)
- wynajęcie ciężarówki (7000 Rs)
- stalowe drzwi (14000 Rs)
- stalowe okno (9000 Rs)
- materiał dachu 15 sztuk po 14 stóp (33500 Rs)
- dźwigary 2 sztuki (16000 Rs)
- farba przeciw korozji dachu (1200 Rs)
- dachówka (7200 Rs)
- gont bitumiczny na dach (Rs 280)
- wykonanie ścian i podłóg (25000 Rs)
- opłaty dla pracowników licząc 20 dni pracy (20×1600 Rs czyli 32000)
W imieniu Nazi i Nadeema prosimy o pomoc w odbudowie domu.
Drodzy Przyjaciele!
Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).