…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
06.11 „Oddajcie Panu, waszemu Bogu, chwałę, zanim zapadnie ciemność i zanim wasze nogi się potkną o mroczne góry. Gdy będziecie wyglądać światła, On zamieni je w ciemność i obróci w pomrokę! A jeżeli tego nie usłuchacie, moja dusza w ukryciu płakać będzie z powodu waszego wygnania i moje oko zaleje się łzami, że trzoda Pana pójdzie do niewoli.” (Księga Jeremiasza 13,16-17)
Bóg pragnie, aby Jego dzieci oddawały Mu chwałę. Bóg chce, byśmy posłuszni byli Jego Słowu. Jeżeli my, którzy szczerze nawróciliśmy się do Pana nie słuchamy Go, jeżeli schodzimy z Jego dróg i popadamy w grzech, wówczas Bóg musi nas ukarać. Ale czy On czyni to z przyjemnością? Czy sprawia Bogu radość, gdy musi nas ukarać? Absolutnie nie! On czyni to z bólem serca! „Jakże mógłbym cię porzucić, Efraimie, zaniechać ciebie, Izraelu? Jakże mógłbym zrównać ciebie z Adam, postąpić z tobą jak z Seboim? Zadrżało we mnie serce, byłem do głębi poruszony. Nie wyleję mego srogiego gniewu, nie chcę ponownie zniszczyć Efraima, bo Ja jestem Bogiem, a nie człowiekiem, jestem pośród ciebie jako Święty i nie przychodzę, aby niszczyć” (Księga Ozeasza 11,8-9).
Zatem dlaczego Bóg nas karze? Czyni tak dla naszego dobra! On pragnie, byśmy zbliżyli się do Niego, mieli z Nim społeczność i dostąpili życia wiecznego! „Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego ani nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza; bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje. Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał? A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, tedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami. Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć? Tamci bowiem karcili nas według swego uznania na krótki czas, ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w jego świętości. Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni. Dlatego opadłe ręce i omdlałe kolana znowu wyprostujcie, i prostujcie ścieżki dla nóg swoich, aby to, co chrome, nie zboczyło, ale raczej uzdrowione zostało” (List do Hebrajczyków 12,5-13). „I dlatego Pan czeka, aby wam okazać łaskę, i dlatego podnosi się, aby się nad wami zlitować, gdyż Pan jest Bogiem prawa. Szczęśliwi wszyscy, którzy na niego czekają. Gdyż, ludu na Syjonie, który mieszkasz w Jeruzalemie, nie będziesz zawsze płakał. Na pewno okaże ci łaskę na głos twojego wołania, gdy go tylko usłyszy, odezwie się. A chociaż Pan dał wam chleb niedoli i wodę ucisku, to jednak nie będzie się już ukrywał twój nauczyciel i twoje oczy będą oglądać twojego nauczyciela. A gdy będziecie chcieli iść w prawo albo w lewo, twoje uszy usłyszą słowo odzywające się do ciebie z tyłu: To jest droga, którą macie chodzić!” (Księga Izajasza 30,18-21).
Dziękujemy Ci, Panie, Boże nasz, że Ty wiesz, co jest dla nas najlepsze i karcisz nas dla naszego dobra, byśmy byli bliżej Ciebie, mocniej okazywali Tobie naszą miłość i ufność, a w przyszłości mogli żyć razem z Tobą w niebie!
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]
Chrześcijanie są prześladowani i traktowani przez muzułmanów gorzej od zwierząt!
Pakistan, Pendżab – 29.10 2022 r.
Serdeczne podziękowania dla naszych darczyńców od ubogich i prześladowanych…
Opublikowany przez Fileo-Fundacja Niosąca Pomoc Ofiarom Przemocy KRS 0000705635 Niedziela, 30 października 2022
Chrześcijanie są bardzo biedni i prześladowani, traktowani przez muzułmanów gorzej od zwierząt. Nie mają pracy i dlatego muzułmańscy pracodawcy wynajmują Chrześcijan do najgorszych i najcięższych prac. Tam chrześcijanin może najwyżej ulice zamiatać. Jak ktoś zachoruje z rodziny Chrześcijan, którzy stanowią 2% ludności Pakistanu – to muzułmańscy właściciele fabryk pożyczają im pieniądze i podpisują z nimi umowę prawną, która mówi, że w razie braku spłaty zadłużenia w określonym terminie, pożyczkobiorca wraz z całą swoją rodziną musi odpracować ten dług.