………………………………………………………………………………..
30.07 „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie je mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje podkopują i kradną; ale gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie podkopują i nie kradną. Albowiem gdzie jest skarb twój – tam będzie i serce twoje.” (Ewangelia Mateusza 6,19-21)
Tak, gdzie jest nasz skarb, tam jest nasze serce i po śmierci będziemy my. Jeżeli nasz skarb jest w niebie, znajdziemy się w Bogiem w Jego Królestwie. Natomiast jeżeli nasz skarb jest na ziemi – trafimy do piekła!
„Pewnemu bogaczowi pole obfity plon przyniosło. I rozważał w sobie: Co mam uczynić, skoro nie mam już gdzie gromadzić plonów moich? I rzekł: Uczynię tak: Zburzę moje stodoły, a większe zbuduję i zgromadzę tam wszystko zboże swoje i dobra swoje. I powiem do duszy swojej: Duszo, masz wiele dóbr złożonych na wiele lat; odpocznij, jedz, pij, wesel się. Ale rzekł mu Bóg: Głupcze, tej nocy zażądają duszy twojej; a to, co przygotowałeś, czyje będzie? Tak będzie z każdym, który skarby gromadzi dla siebie, a nie jest w Bogu bogaty” (Ewangelia Łukasza 12,16-21).
Drogi Czytelniku! Czy Twój skarb jest w niebie? Czy dla Ciebie najcenniejszym skarbem jest służenie Bogu i zdobywanie dusz dla Jego Królestwa? Czy uważasz, że dla Boga warto stracić wszystko, by zyskać wieczne życie? „Podobne jest Królestwo Niebios do ukrytego w roli skarbu, który człowiek znalazł, ukrył i uradowany odchodzi, i sprzedaje wszystko, co ma, i kupuje oną rolę. Dalej podobne jest Królestwo Niebios do kupca, szukającego pięknych pereł, który, gdy znalazł jedną perłę drogocenną, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją” (Ewangelia Mateusza 13,44-46).
A może należysz jeszcze do tych, którzy nie oddali Bogu swojego serca i których skarbem są inni ludzie, rzeczy materialne, własne ciało i jego pragnienia? W takim razie proszę, zwróć uwagę na słowa Jezusa: „Kto bowiem chce zachować duszę swoją, straci ją, kto zaś straci duszę swoją dla mnie, ten ją zachowa. Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeśli siebie samego zatraci lub szkodę poniesie?” (Ewangelia Łukasza 9,24-25).
Pewnego dnia przyszedł do Jezusa młody człowiek i powiedział: „Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby osiągnąć żywot wieczny? A On mu odrzekł: Czemu pytasz mnie o to, co dobre? Jeden jest tylko dobry, Bóg. A jeśli chcesz wejść do żywota, przestrzegaj przykazań. Mówi mu: Których? A Jezus rzekł: Tych: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca i matkę, i miłuj bliźniego swego, jak siebie samego. Mówi mu młodzieniec: Tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej; czegóż mi jeszcze nie dostaje? Rzekł mu Jezus: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem przyjdź i naśladuj mnie. A gdy młodzieniec usłyszał to słowo, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele majętności” (Ewangelia Mateusza 19,16-22).
Oczywiście nie oznacza to, że aby pójść do nieba mamy żyć w skrajnym ubóstwie, nie mając swojego mieszkania i środków do życia. Czego zatem uczy nas ta historia? Uczy nas, że będziemy mieli skarb w niebie wtedy, gdy nic nie będzie przesłaniało nam Boga i gdy On będzie na pierwszym miejscu w naszym życiu. Dla tamtego człowieka skarbem było bogactwo, dlatego Jezus kazał mu się go wyrzec. A co jest Twoim skarbem? Czy jest coś w Twoim życiu, co przesłania Ci Jezusa? Bowiem gdzie jest Twój skarb, tam będziesz Ty!
Autor: Estera Bednarska
[FMP].
[/FMP]